Demonic: Nowy film Neilla Blomkampa

Neill Blomkamp to jeden z tych reżyserów, których nowe filmy to pozycja obowiązkowa. I trzeba przyznać, że horror Demonic (Kanada 2021) to kolejna wartościowa produkcja tego twórcy. 

Neill Blomkamp wyreżyserował między innymi filmy: Dystrykt 9, Chappie, Adicolor Yellow, Alive in Joburg, Rakka, Zygote, Firebas, Elizjum. Szczególnie ten pierwszy zrobił na mnie wielkie wrażenie i lubię go sobie od czasu do czasu przypomnieć. Demonic niestety w pamięci nie pozostanie na długo. Młoda kobieta (Carly Pope - Elizjum, Rakka, 24 godziny: Wybawienie, 10.5: Apokalipsa, Dom Glassów) postanawia wyjaśnić trwający od lat konflikt z matką (Nathalie Boltt - Dystrykt 9, Doomsday, Riverdale, The Astronauts, Totalna zagłada, Posejdon, Trójkąt, Zabójcza głębia ).

Okazuje się, że w ciężkim stanie przebywa ona w więziennym szpitalu. Do zakładu karnego trafiła za szereg brutalnych zabójstw. Jedyna szansa na kontakt z nieprzytomna matką jest dla córki udział w nowatorskiej symulacji komputerowej, która pozwala wejść w świat, w którym przebywa jej matka. Szybko okazuje się jednak, że lekarze nie są prawdziwymi medykami a kościelnymi egzorcystami, którzy tropią demony. A podejrzewają, że matka młodej kobiety popełniła zbrodni, bo opętał ją szatan (Quinton Boisclair - Nocna msza, Legion)...

Brzmi bardzo zachęcająco, niezły klimat, niezłe wykonanie, ale jakoś ostatecznie mnie znudził. Ot, przeciętny horror, jakich wiele. Chyba twórcy filmu nie wykorzystali potencjału. A może ja po prostu zbyt dużo oczekiwałem od Blomkapa... 

Moja ocena: 6/10