No niestety. Patryk Vega sięga dna i powoli zaczyna je przebijać. Z wielkim smutkiem oglądałem serial "Niewidzialna wojna" (Polska 2023). Ta produkcja to biografia reżysera między innymi słynnego "Pitbulla".
Kiedyś Patryk Vega to był naprawdę dobry reżyser, nakręcił kilka dobrych, kilka niezłych i całkiem sporą liczbę słabych filmów. Jednak ze względu na "Pitbulla", którego cenię do dziś i uważam, za jeden z najlepszych polskich seriali kryminalnych/sensacyjnych, starałem się oglądać wszystkie jego dokonania. Wśród tych dobrych filmów warto wymienić: Small World, Służby specjalne, Botoks, Pitbull: nowe porządki, Banksterzy.
Niestety od dłuższego czasu reżyser skupił się na zarabianiu pieniędzy za wszelką cenę, ze słabych filmów powstawały jeszcze słabsze seriale, które nic nie wnosiły, wydłużone jedynie o dodatkowe sceny, ale już nie wątki...Jednak dalej oglądałem licząc, że może coś się zmieni, że może Patryk Vega postanowi jednak wrócić do niezłych (już nie mówię dobrych) produkcji. Niestety nie... Z wyjątkiem Small World było coraz gorzej. I gorzej. I gorzej... Wreszcie filmy tego reżysera osiągnęły dno. Sam nie wiem, którą produkcją, ale na pewno "Niewidzialną wojną" przebija je...
Według reżysera - jest to film (i serial) biograficzny. Opowiada trudne życie Patryka Vegi oraz drogę do sukcesu, także bardo trudną. Jak wynika z serialu, reżyser w swojej pracy twórczej kierował się głosem księży i Kościoła. Tak miał między innymi powstać "Botoks", którego jeden z wątków jest bardzo mocno antyaborcyjny. Vegę do nakręcenia tego filmu miał ostatecznie przekonać plakat w jednym z kościołów "Uratuj moje życie" ze zdjęciem małego dziecka. W serialu pojawiają się też informacje na temat tego ile zarobiły jego filmy, wątki dotyczące rzekomego spisku przeciwko reżyserowi, który miał zostać zniszczony za jedną ze swoich produkcji ( Pętla opisująca aferę podkarpacką?). Ostatecznie Vega ma według "Niewidzialnej wojny" ma porzucić kręcenie filmów w Polsce i przenieść się za granicę oraz zainwestować swoje pieniądze w jednym z arabskich krajów.
Serial jest dobrze nakręcony, dobre zdjęcia, dźwięk, muzyka, niezłe aktorstwo (zwłaszcza grający Vegę - Rafał Zawierucha). Ale fabuła dramatyczna... Dramatyczna. Nie polecam Wam tego serialu. Wystarczy, że ja straciłem czas na obejrzenie (aż) sześciu odcinków...
Moja ocena: 2/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !