(Smutna?) Historia życia Tolkiena

Jakie książki napisał J.R.R. Tolkien wie niemal każdy, natomiast o życiu słynnego pisarza wie pewnie znacznie mniej osób. Ja też nie wiedziałem, postanowiłem więc zobaczyć film Tolkien (USA 2019), który opowiada o młodości twórcy świata Hobbita i jego udziale w I wojnie światowej. Zwłaszcza, że książkami Tolkiena zaczytywałem się w młodości!

Film, który wyreżyserował Dome Karukoski jest nudnawy. Na początku dowiadujemy się jak młody Tolkien z bratem traci, najpierw ojca, jego rodzina popada w nędzę, aż w końcu umiera matka. Młodymi chłopakami zajmuje się znajomy ksiądz, który umieszcza ich w internacie.

Tam Tolkien dorasta, a jego brat szybko znika nam z oczu. I twórcy filmu (scenariusz napisali - David Gleeson i Stephen Beresford) pokazują nam najważniejsze lata Tolkiena (Nicholas Hoult - Mad Max: Na drodze gniewu, Bankier, X-Men: Mroczna Phoenix, X-Men: przeszłość, która nadejdzie, Deadpool 2, X-Men: Apolcalypse, X-Men: pierwsza klasa, Starcie tytanów), studiów w Birmingham , które go ukształtowały, podczas których tworzył język swoich przyszłych powieści, zawarł przyjaźnie na całe życie, zakochał się w Edith (Lily Collins - Emily w Paryżu, Dary Anioła: Miasto kości, Okja, Ksiądz)... aż wreszcie trafił do wojska. 

Ciekawa biografia niestety została pokazana w dosyć nudny sposób. A może to ja nie wczułem się w klimat? Nie zawsze biografie, nawet takich postaci, jak Tolkien, można przedstawić w ciekawy sposób... Chociaż, chociaż, przeżycia wojenne, najwyraźniej miały największy wpływ na twórczość Tolkiena. Okrucieństwa I wojny światowej, nieraz można zobaczyć w pasjonujących opowieściach fantasy. Warto więc ten film zobaczyć, chociaż nudny, chyba, ze chcecie znaleźć inne, lepsze, może ciekawsze źródła informacji o J.R.R. Tolkienie.