Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Seon-Gyun Lee. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Seon-Gyun Lee. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 czerwca 2020

Parasite. Naprawdę dobre koreańskie kino

O Parasite (Gi-saeng-chung Korea Południowa 2019) słyszeli niemal wszyscy. Nic dziwnego, ten thriller (a według niektórych nawet horror) zdobył Oscara, a rywalizował m.in. z polskim Bożym ciałem. Wreszcie miałem okazję obejrzeć ten film i bardzo mi się spodobał. 

Pokrótce film opowiada o ubogiej koreańskiej rodzinie, która, dzięki podstępowi przejmuje posady u pewnego bogatego przedsiębiorcy. Żeby je uzyskać musi jednak doprowadzić do wyrzucenia z pracy kierowcy i gospodyni. Pozwala to na uzyskanie wysokich zarobków, ale doprowadza też do tragicznego starcia, kiedy okazuje się, że w podziemiach domu przedsiębiorcy mieszka ktoś jeszcze... 

poniedziałek, 23 czerwca 2008

Duchy żołnierzy ze strefy RPoint

RPoint to kolejny ciekawy azjatycki horror. Tym razem jego akcja dzieje się podczas wojny w Wietnamie w 1972 roku.


Grupa żołnierzy otrzymuje zadanie – mają odnaleźć zaginiony w dżungli oddział. Co prawda według informacji ze strefy RPoint wynika, że zaginieni wojskowi nie żyją, ale co jakiś czas przez radiostację wzywają oni pomocy. 

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga