wtorek, 17 lipca 2018

Winchester: duchy zabitych z broni palnej nawiedzają żonę konstruktora

Ciekawy pomysł. W filmie "Winchester. Dom duchów" (Winchester USA, Australia 2018) żona konstruktora słynnej amerykańskiej strzelby jest nawiedzana przez duchy ofiar tej broni. Każą jej budować pokoje podobne do tych, w których zginęli. 

Brzmi absurdalnie? Ale jak fajnie się ogląda ten gotycki horror, nawiązujący m.in. do "13 duchów". Pewnego dnia cierpiący na depresję, uzależniony od leków psychiatra dr Eric Price (Jason Clarke - Everest, Ewolucja planety małp,  Death race: wyścig śmierci, Terminator: Genisys) dostaje zlecenie od przedstawiciela fabryki broni winchester.
Ma zbadać wdowę po konstruktorze, współwłaścicielkę zakładów, która zachowuje się w bardzo ekscentryczny sposób, m.in. rozbudowując do gigantycznych rozmiarów swój dom.
Już na miejscu okazuje się, że to Sarah Winchester (Helen Mirren - Hitchcock, 2010: Odyseja kosmiczna) zleciła lekarzowi badanie. Szybko ujawnia lekarzowi, dlaczego przeprowadza takie prace w domu. Każe mu też odstawić uzależniające leki i alkohol...


Naprawdę świetny klimat, zresztą większość gotyckich horrorów ogląda się dobrze właśnie ze względu na atmosferę wielkich domostw, w których krążą duchy. Niektóre sceny naprawdę mrożą krew w żyłach, inne rozbawiają, bo twórcom nie brakuje poczucia humoru. Zresztą historia o gigantycznym, przebudowywanym domu jest oparta na faktach.

Za scenariusz i reżyserię odpowiadają  bracia Michael Spierig i Peter Spierig (Świt, Zombie z Berkley, Piła; Dziedzictwo, Przeznaczenie)


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga