poniedziałek, 30 maja 2022

The Manor: Zło czai się w domu spokojnej starości

Dom spokojnej starości to paskudne miejsce samo w sobie. Trafiają tam stare osoby (powinienem napisać seniorzy), którymi nie ma się kto opiekować. Horror The Manor (USA 2021) opowiada o jednej z takich placówek, w której grasuje tajemnicza, nadprzyrodzona istota. 

Judith Albright (Barbara Harshey - Damien, (Naznaczony, Naznaczony 2, Naznaczony: Ostatni klucz, Paradise Lost,  Jazda na kuli, 9. życie Louisa Draxa),  sama decyduje się na zamieszkanie w domu spokojnej starości, po udarze, który przeszła. nie chce być ciężarem dla córki i wnuka, nie chce by widzieli jak pogarsza się stan jej zdrowia. Wydaje jej się, że w tej placówce spokojnie spędzi starość, jednak szybko okazuje się, że tak nie będzie.

Jej współlokatorka zachowuje się dziwnie, a personel szybko zmienia swoje zachowanie, z przyjaznego, można rzec do bezwzględnego. Judith zaczyna też widzieć tajemniczego mężczyznę... Szybko jednak zaprzyjaźnia się z tróją pensjonariuszy, którzy starają się odwrócić jej uwagę od tego co się w ośrodku dzieje. Tymczasem zaczynają umierać kolejni pensjonariusze... Kobieta może ufać tylko wnukowi

Film Axelle Carolyn (American Horror Story: Podwójny seans, Nawiedzony dwór w Bly, Creepshow, Tales of Halloween, The Halloween Kid) może i miał potencjał, bo opis wydaje się ciekawy, ale jednak nie został on wykorzystany i w czasie seansu zaczynamy się nudzić. Niby jest klimat, ale wszystko jest bardzo przewidywalne i od początku do końca wyprzedzamy akcję wiedząc co się wydarzy. Trudno się więc wciągnąć w akcję. A to przecież jedna z najfajniejszych rzeczy w filmie, kiedy nas wciąga i emocjonuje do samego końca. Tutaj tego brak... Spokojnie więc można sobie odpuścić oglądanie tego filmu i poszukać innego... 

Film jest dostępny na Amazon Prime.

Moja ocena: 5/10



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga