niedziela, 5 kwietnia 2009

Eden Lake - koszmar bez happy endu

Takie filmy są wyjątkowo przerażające. Może trochę przesadzę, ale to może się zdarzyć każdemu z nas...

Film opowiada o kobiecie i mężczyźnie, którzy wybierają się na weekend nad jeziorko, znajdujące się na terenie budowy kopalni. To urocze miejsce ma wkrótce zniknąć. Steve (w tej roli Michael Fassbender znany m.in. z 300) ma swój cel - chce się oświadczyć Janne (Kelly Reilly). Nie mają jednak szczęścia - na plaży zadzierają z lokalną młodzieżą. Młodzi ludzie są wyjątkowo agresywni. Od słowa do słowa, od gestu do gestu... rozpoczyna się gra o życie.

To, co prawda tylko film, ale doskonale pokazuje eskalacje okrucieństwa, reżyser (James Watkins znany ze scenariusza do Morderstwa w sieci i Zejścia2) znakomicie pokazuje jak prowodyr zmusza swoich kolegów do zadawania kolejnych ciosów spętanemu mężczyźnie. Wszystko nagrywane jest komórką. Wszyscy zaczynają sobie zdawać, że znaleźli się na drodze bez wyjścia. Że napadnięci muszą zginąć by okrutni nastolatkowie nie ponieśli kary. Ten film ogląda się czując coraz większe zmęczenie, nie tylko psychiczne, ale i fizyczne. Pytamy się siebie, co jeszcze się zdarzy, czy naprawdę musi się to wszystko dramatycznie skończyć? Nadzieje zostają niemal do końca...

Eden Lake Wielka Brytania 2008
91 min.
scenariusz i reżyseria: James Watkins
obsada: Michael Fassbender, Kelly Reilly, Jack O'Connell, Thomas Gill, Thomas Turgoose, Finn Atkins



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga