wtorek, 10 września 2019

Świetny trzeci sezon Designated Survivor. Niestety ostatni...

Długo zwlekałem z obejrzeniem trzeciego sezonu tego serialu. Obawiałem się czy Designated Survivor (USA 2019) będzie dobry i godnie zakończy serię. Nie rozczarowałem się, chociaż mam sporo uwag. 

Jeśli ktoś nie pamięta lub nie zna poprzednich sezonów to polecam lekturę ich recenzji (sezon 1, sezon 2). W dużym skrócie Tom Kirkman (Kiefera Sutherlanda - Lustra, Złodziej życia, Flatliners, Mroczne miasto, Linia życia) zostaje prezydentem po tym jak w zamachu ginie cały amerykański rząd. W pierwszych dwóch sezonach zmaga się z terrorystami z zewnątrz i zewnątrz kraju oraz stara się jak najlepiej pełnić urząd.
W trzecim sezonie stara się o reelekcję, przy okazji zmagając się z zagrożeniem zamachem z użyciem broni biologicznej. Z naciskiem na to pierwsze. Twórcy serialu świetnie pokazują mechanizmy politycznych batalii w USA. Brudnej polityki, w którą babrają się w zasadzie wszyscy. Nie ma nikogo kto byłby krystalicznie czysty...

Serial jest świetny i bardzo żałuję, że nie będzie (?) kolejnego sezonu. Ale na początku pisałem o uwagach. Mam kilka. Tłumaczenie serialu jest o wiele bardziej wulgarne niż poprzednich sezonów. I szczerze mówiąc nie bardzo pasuje do postaci, które poznaliśmy już wcześniej. Kirkman mówiący "sram ze strachu"? Słaboooo! Po serialu widać też od razu, że został zlecony przez Netflix. Jak zwykle w ich produkcjach położony jest nacisk na mniejszości seksualne. Wybite są tu wątki homoseksualizmu i osób transseksualnych. Ale także imigrantów i osób uzależnionych od leków przeciwbólowych. Co ciekawe, w serialu wykorzystano autentyczne wypowiedzi osób zmagających się z różnego rodzaju problemami - imigrantów, środowiska LGBT i uzależnionych. Bardzo mocna strona filmu. Czasami aż ciary przechodzą. Co ciekawe pojawia się też motyw wykorzystania izraelskiego systemu szpiegowskiego pegasus, o którym głośno od kilku tygodni w Polsce.

Zdecydowanie Wam ten serial polecam!


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga