niedziela, 24 czerwca 2018

Carrie. Kiedyś to się robiło horrory...

Carrie to absolutna rewelacja. Horror nakręcony na podstawie książki Stephena Kinga w 1976 ogląda się z przyjemnością także dzisiaj. 

Najpierw była świetna książka Kinga, później rewelacyjny film (USA 1976) świetnego reżysera Briana de Palmy (Misja na Marsa, Furia, Upiór z raju) ze scenariuszem Lawrence D. Cohena (Upiorna opowieść, To!, Stukostrachy, Mistrzowie horroru, Marzenia i koszmary, Carrie). Zapewne fabułę wszyscy znacie. W roli obdarzonej nadnaturalnymi siłami Carrie możecie zobaczyć Sissy Spacek (Demon: historia prawdziwa, Ring 2). Niesamowite wrażenie robiła grana przez nią postać idąca przez ogień. Brrr. Aż ciary przechodzą. Rolę jednego z jej prześladowców gra John Travolta (Punisher, Bitwa o Ziemię, Diabelski deszcz).

Jeżeli nie widzieliście tego filmu (niech Was nie zmyli współczesna wersja) - absolutnie musicie nadrobić zaległości. Obejrzycie, zobaczycie jak się robi prawdziwy klimat w horrorze!



 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga