piątek, 4 października 2019

Denzel Washington po raz drugi bez litości

Po sukcesie pierwszej części wraca film Bez litości (The Equalizer 2 USA 2018). Denzel Washington znowu jest dla swoich wrogów bezlitosnych. Tym razem musi się zmierzyć z szajką zabójców, którzy mordują jego przyjaciółkę, byłą agentkę CIA. Przy okazji stara się uratować przed wejściem do gangu młodego chłopaka z podwórka. 

Denzel (Księga ocalenia, W sieci zła, Zabójcza perfekcja, Bez litości, Deja vu) gra Roberta McCall - emerytowanego żołnierza sił specjalnych, który po śmierci żony załamuje się i wiedzie samotne życie, próbując pomagać innym.
Już w pierwszej scenie, w której go widzimy odzyskuje w Turcji dziecko wywiezione przez ojca - muzułmanina z USA, bez zgody matki. Ponieważ mężczyzna nie reaguje na sugestie McCalla dotyczące oddania dziewczynki, szybko on i jego kumpla tracą życie. Później już akcja przenosi się do USA, chociaż też część epizodów dzieje się w Europie, gdzie ginie przyjaciółka głównego bohatera Susan Plummer (Melissa Leo - Bez litości, Niepamięć, Alfabetyczny morderca). Okazuje się, że za jej śmiercią stoi szajka zawodowych zabójców, znajomych Roberta. Przy okazji były żołnierz poznaje młodego chłopaka - Milesa (Ashton Sanders), zdolnego rysownika, którego chcą przejąć lokalni gangsterzy. McCall chce uratować nastolatka przed wkroczeniem na drogę zła. Na co dzień jest spokojnym mieszkańcem kamienicy, który idąc do baru bierze ze sobą książkę i zamawia wrzątek, a herbatę przynosi ze sobą. Dopiero, gdy jest zmuszony bez litości zabija!


Film wyreżyserował znów Antoine Fuqua (Bez litości), a scenariusz ponownie napisał Richard Wenk (Bez litości). Znowu jest mroczno, znowu jest dużo przemocy. I znowu Denzel Washington wymierza sprawiedliwość. Jest mścicielem, który nie ma żadnych oporów przed zabijaniem! Swoją drogą zupełnie po nim nie widać, że ma już 65 lat!!!


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga