wtorek, 13 czerwca 2023

Monumentalna opowieść Tolkiena na ekranie: Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

Pamiętam z jakim niepokojem, ale też radością podchodziłem do zapowiedzi ekranizacji "Władcy Pierścienia" J. R. R. Tolkiena. Na szczęście pierwsza część: Drużyna Pierścienia (The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring Nowa Zelandia, USA 2001) zrobiła na mnie wielkie wrażenie. 

Wspaniała opowieść z kart papieru znakomicie została przeniesiona na ekran kinowy przez Petera Jacksona. Może nie tak jak sobie wyobrażałem, ale nie znalazłem słabych stron ekranizacji. Znakomite efekty specjalne, zdjęcia, muzyka i niezłe aktorstwo. O fabule chyba nie muszę Wam opowiadać, bo wszyscy ją znamy.

Frodo Baggins (Elijah Wood) wraz z przyjaciółmi rusza w podróż swojego życia. Musi tajemniczy pierścień uchronić przed mocami zła. A to wielka pokusa, bo pierścień, który przez wiele lat znajdował się w norze Golumma (Andy Serkis), a następnie trafił w ręce Bilbo Bagginsa (Ian Holm), staje się celem Czarnego Władcy Saurona (Sala Baker). Jeżeli jego plan się powiedzie świat ludzi, hobbitów, elfów i krasnoludów zostanie zniszczony. 

Film ten oglądałem w kinie kilka razy, w tym raz w wersji reżyserskiej, która olśniewa pięknymi (zupełnie niepotrzebnymi) dodatkowymi scenami! Później ileś razy w telewizji, gdzie już nie robił takiego wrażenia, ale to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. I dla fanów fantasy, i dla fanów książek Tolkiena, ale też po prostu dla miłośników dobrego kina i pięknej muzyki. Może uda Wam się jeszcze gdzieś zobaczyć ten film w kinie - zdecydowanie polecam, bo robi niesamowite wrażenie! 

Pozostaje pytanie, czy lepiej obejrzeć cały cykl opowieści o hobbitach Tolkiena w kolejności powstawania książek. Czyli zacząć od trylogii Hobbit. Czy może jednak w kolejności, w jakiej kręcono filmy - czyli od Władcy Pierścieni? Sam nie wiem... Zdecydujcie sami. Ja nie miałem wyjścia - filmowa trylogia Władca Pierścienia powstał, jako pierwsza. I jeszcze jedno, jak Wam się spodoba ta monumentalna, sześciofilmowa opowieść, możecie spróbować obejrzeć na Amazon Prime serial Władca Pierścienia: Pierścienie władzy

Moja ocena: 9/10 



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga