piątek, 22 września 2023

Strażnicy galaktyki ratują szopa. A światu grozi zagłada!

Trzecia część Strażników galaktyki (Guardians of the Galaxy Vol. 3 USA 2023) to kolejna epicka opowieść o grupie przyjaciół ratujących świat przed zagładą. Tym razem jednak muszą najpierw ocalić swojego kompana - Szopa Rocketa. 

Muszę przyznać, że tym razem nie bardzo wciągnął mnie nowy film Jamesa Gunna. Ostatnio sceptycznie podchodzę do produkcji, które trwają ponad 2,5 godziny. Z filmem jest wszystko okej, sama fabuła, ale także efekty specjalne robią spore wrażenie. Dużo też w nim humoru, ale i wzruszenia, czy niepokoju. Ale najwyraźniej ten mix nie trafił w mój klimat.

Muszę też przyznać, że oglądałem go na kilka rat, więc może, dlatego nie odczułem szczególnego zachwytu, tak jak przy części drugiej

Twórcy filmu opowiadają nam tym razem ponurą historię Rocketa. Okazuje się, że był on ofiarą nieudanych eksperymentów Wielkiego Iluzjonisty. On i kilka innych zwierzaków, którym grozi teraz śmierć. Peter Quill (Chris Pratt) znowu zbiera swoją dziwaczną załogę i rusza na ratunek szopowi. Szybko okaże się też, że nie tylko o życie przyjaciela chodzi, ale także o przyszłość świata. A przy okazji okazuje się, że jego miłość Gamora (Zoe Saldana) wcale nie jest taka martwa, jak mu się wydawało! Tyle, że twierdzi, że nic nie pamięta. Peter musi, więc walczyć na dwa fronty...

James Gunn znowu poszedł po bandzie. Sięga garściami do innych filmów i cytuje kultowe sceny, ale nie oznacza to, że jest wtórny. Bo wiele wymyśla sam, a uniwersum Marvela, dzięki niemu jest coraz bogatsze i właściwie może się w nim zdarzyć wszystko! Mimo, że nie zachwycił, to będę czekał na czwartą część Strażników galaktyki

Moja ocena: 7/10


 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga