![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRP34O43CeYLEBdh3a9tEBtm9_L0jssJidJ7ggVZPjvmw1-tB9rfQqXSbIBbM64_YABbGafJIzY09HoSNJ8qkzijr7fGhLAoTp6qQa9I3l1yMyOqs4yw1h2gGT_DdfGAVqBaIowN54TIYZ/s320/%25C5%259Amier%25C4%2587+nadejdzie+dzi%25C5%259B+1.jpg)
Film opowiada o młodej dziewczynie - Tree (Jessica Rothe - Śmierć nadejdzie dziś 2, Ostatni strażnicy), która codziennie przeżywa ten sam dzień, dzień urodzin, w którym ktoś postanawia ją zabić. Nie wie kto - bo morderca ma założoną maskę dziecka. To motyw znany z kina. Pisałem już o wielu tego typu filmach. Ten niestety jest słaby. Mało logiki, niewiele emocji, zero strachu, zero klimatu.
Nie wyszła niestety ta produkcja reżyserowi Christopherowi Landonowi (Disturbia, Paranormal Activity 2-5, Krew jak czekolada, Łowcy Zombie) i scenarzyście Scottowi Lobdellemu. Kompletnie nie wyszła. Aż dziw, że znaleźli się producenci skłonni wyłożyć pieniądze na drugą część.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz