poniedziałek, 12 stycznia 2009

Ofiara spełniona - naprawdę niezły horror

Ostatnio trochę sceptycznie podchodzę do horrorów wydawanych przez Carsimę (która chyba zrezygnowała z wydawania horrorów??), ale trzeba przyznać, że ten jest całkiem niezły. Ofiara spełniona trzyma w napięciu do samego końca.

Film opowiada o młodej kobicie i mężczyźnie, którzy wybierają się na wycieczkę w góry. Oczywiście jak to Amerykanie wybierają najtrudniejszy szlak, a nie taki, który polecają przewodniki. Bardzo szybko tego żałują. Kiedy usiłują spędzić miłe chwile na jednej z polan nadchodzą miejscowi kłusownicy. Naszym bohaterom udaje się wyjść bez szwanku dzięki kupieniu za 50 dolarów słoika bimbru. Po upojnej nocy spędzonej w namiocie Sheryl postanawia się wykąpać w pobliski jeziorze. Dziewczyna znika, a Mike rusza na jej poszukiwania. Narzeczoną udaje mu się odnaleźć w leśnej chacie. Nie wie, że mieszkające tam małżeństwo przyszykowało dla nich straszliwe zadanie. Jego niewykonanie może skończyć się śmiercią... 

Film ogląda się całkiem nieźle, dobry klimat, nie za dużo krwawych scen (choć też są). I przede wszystkim są w nim szaleni katole, którzy usiłują nawracać tych, co nie żyją zgodnie z Dekalogiem. Sami jednak niewiele z 10 przykazaniami mają wspólnego... 

Jeżeli można jedno, ale.. To zakończenie jakieś takie dziwne...

Timber Falls USA 2007
92 min.
scenariusz: Dan Kay
reżyseria: Tony Giglio
obsada: Josh Randall, Brianna Brown, Nick Searcy, Sascha Rosemann, Beath Broderick


 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga