wtorek, 20 października 2020

Powrót Belfra

Wszyscy przestrzegali mnie przed drugim sezonem Belfra (Polska 2017) serialu telewizji Canal Plus, a o dziwo, mnie kontynuacja podobała się bardziej się podobała niż pierwsza część (czytaj recenzję). Tym razem akcja dzieje się w jednej ze społecznych szkół średnich w Wrocławiu, mieście bardzo mi bliskim, w którym spędziłem 19,5 roku swojego życia! 

Już sama końców sezonu pierwszego jasno pokazywała, że będzie kontynuacja, a nauczyciel Paweł Zawadzki (dobra rola Macieja Stuhra - Bad Boy, Czerwony kapitan, Glina, Pokłosie, Drogówka, Wałęsa. Człowiek z nadziei, Polityka) będzie musiał wyjaśnić sprawę zniknięć uczniów pewnego wrocławskiego liceum.

Nie za bardzo chcę pisać o fabule, by nie zepsuć zabawy tym, którzy ewentualnie chcieliby ten serial zobaczyć. Napiszę tylko, że rozpoczyna się od akcji jednego z uczniów, który z bronią atakuje swoją szkołę, a cała fabuła dotyczy m.in. grup survivalowych działających na Dolnym Śląsku. Dużo więcej też zobaczymy, niż w pierwszej serii, oficera CBŚP Radosława Kędzierskiego (Szymon Piotr Warszawski -  Żmijowisko, Czerwony pająk, Bogowie). Paweł działając pod presją policji nie wie komu ufać, musi walczyć o swoje życie, uczniów i swojej przyjaciółki... 

Film wyreżyserowali Maciej Bochniak i Krzysztof Łukaszewicz (Karbala, Lincz, Generał Nil), a scenariusz napisali: Jakub Żulczyk (Ślepnąc od świateł),  Monika Powalisz i Bartłomiej Ignaciuk.

Dobry klimat, dobrzy aktorzy, trochę naiwny (mówiąc delikatnie) scenariusz, ale mnie ten serial wciągnął. Ale jak to już chyba wszyscy wiedzą, nie jestem obiektywny w temacie polskich produkcji 8-) 




Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga