poniedziałek, 3 stycznia 2022

Głośny film na Netflix: Nie patrz w górę

Nie patrz w górę (Don't Look Up USA 2021) to chyba najlepszy, a przynajmniej jeden z najlepszych filmów (filmów, nie piszę o serialach), które wyprodukował Netflix. Przynajmniej moim zdaniem. To doskonała opowieść o świecie mediów i polityki. Tak sobie wyobrażam dzisiaj ten sposób potraktowania niusa wielkiej wagi, którym muszą się zająć dziennikarze i politycy.

Patrzę na ten film, także z perspektywy dziennikarza, który przez kilkanaście lat pracował, jako newsowiec i niemal z przerażeniem ogląda jak zdewaluowało się słowo "nius" i jak traktowane są ważne tematy pojawiające się w mediach.

Są deprecjonowane przez jedną ze stron politycznego sporu w zależności o tego, w jakim tytule się pojawią. Z zażenowaniem też przyglądam się niektórym nagrodą przyznawanym przez branżowe media, które także kierują się swoimi sympatiami politycznymi, a nie wagą newsa. Zresztą sam news zwykle umiera po kilku dniach, a nawet godzinach...

No, ale tyle refleksji na temat stanu współczesnych mediów. Wracam do filmu, który wyreżyserował i scenariusz napisał Adam McKay (Ant-Man). Doskonale poradził sobie z analizą współczesnego świata mediów i polityki. Tego, co łączy i dzieli te środowiska. Po pierwsze - świetny pomysł na opowieść - dwoje naukowców - dr Randall Mindy (Leonardo DiCaprio - Wyspa tajemnic, Pewnego razu w Hollywood, Zjawa, Critters 3) i Kate Dibiasky (Jennifer Lawrence - X-Men: Apocalypse, X-Men: Mroczna Phoenix, X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, Mother!, X-Men: pierwsza klasa, Devil you know, House at the end of the street, Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1, cz.2, Igrzyska śmierci: w pierścieniu ognia, Igrzyska śmierci, Pasażerowie) odkrywa (dokładniej to Kate) kometę, która mknie w kierunku Ziemi. Jej wielkość jest taka, że zagraża ona ludzkości. O możliwej zagładzie naukowcy powiadamiają NASA, a ta odsyła ich ze swoim specjalistą (Rob Morgan - Stranger Things, Daredevil, Greyhound) do prezydent USA. Prezydent Janie Orlean (Meryl Streep - Pralnia, Tajemnice lasu, Ze śmiercią jej do twarzy) i jej doradcy, zwłaszcza jej syn Jason (Jonah Hill - To już jest koniec, Chłopaki też płaczą) nie traktują ich jednak poważnie. Najpierw muszą czekać godzinami na spotkanie, później dowiadują się, że przed prawyborami nie jest to wygodny temat i zostanie (na razie) przemilczany. Postanawiają, więc trafić do mediów. Także jednak dziennikarze nie traktują ich poważnie, po tym jak Kate krzyczy zdesperowana podczas wywiadu na żywo "WSZYSCY KURWA ZGINIEMY", generalnie temat zostaje zlekceważony, a Ona sama zostaje przeznaczona do "wyciszenia" przez FBI. A kometa leci... Prezydent USA, która pierwszą kadencję wygrała, bo przyłapano ją z papierosem, uznaje jednak, że temat możliwej zagłady i wiodąca rola Stanów Zjednoczonych w ocaleniu Ziemi pomoże jej w wyborach i zaczyna temat traktować poważnie. Co z tego jednak skoro światowy autorytet od mediów społecznościowych i nowych technologii przekonuje ją, że można na komecie zarobić i zyskać... Akcja rozbicia komety przez narodowego bohatera (świetna rola Rona Perlmana, znanego m.in. z filmów Conan Barbarzyńca, Polowanie na czarownice, Obrońcy życia, Hellboy 1 i 2, Kroniki mutantów, Ostatnia zima, Blade II, Obcy: przebudzenie, Pierwotna siła, Grobowiec diabła, Outlander, Król skorpion 3, Monster Hunter, Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, Pacific Rim), a do akcji wkracza firma Petera Isherwella (Mark Rylance - Player One). Zresztą to bardzo ciekawy bohater, będący skrzyżowaniem twórców Facebooka i Apple!

A kometa dalej leci i jest coraz bliżej!

Świetnie zrobiony i zagrany film, który Wam zdecydowanie polecam. Nie zdziwię się, jeżeli zarobi dla Netflixa kilka Oscarów, zwłaszcza za role DiCaprio i Meryl Streep. I będący ostrzeżeniem - być może kiedyś ważny news zostanie utajniony przez polityków, którym nie będzie się "opłacał" i media, dla których nie będzie miał potencjału klików... 

Moja ocena: 8/10


 


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga