sobota, 24 listopada 2007

Martwe mięso, czyli dlaczego się zdecydowałem na bloga

 
Oglądając irlandzkie "Martwe mięso" pomyślałem, że warto zapisywać swoje wrażenia na temat obejrzanych filmów. I stąd pomysł na bloga. Bo na blogu 5 Władza, którego jestem współautorem już wystarczająco często o nich pisałem.

Martwe mięso (Dead Meat to jeden z horrorów wydanych w cyklu IDG "Horrory świata". Długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu. Opis nie nastrajał zachęcająco. No, ale jak się jest miłośnikiem filmów grozy klasy C, D itd. to twardym trzeba być nie miętkim. Wiedziałem, że na towarzystwo Moni czy Pat nie ma, co liczyć, więc zasiadłem dziś w fotelu przed telewizorem sam. I było całkiem nieźle: zabijanie Zombie odkurzaczem i wysysaniem im oczu, wbijanie butów - szpilek w głowy to to, co prawdziwy fan Zombie lubi najbardziej. Trochę klimatem przypomina momentami "Blair Witch Project", sporymi kawałkami cały cykl "Żywych Trupów".
Tak na poważnie widać też lęki Brytyjczyków związane z chorobą wściekłych krów. Film zaczyna się od scen ataku na ludzi krów karmionych mięsem innych, padłych krów. I ostatnia scena, jak w "Nocy Żywych trupów" gdy ludzie wydają się być gorsi od Zombie...

Film powstał w 2004 roku.
Reżyseria i scenariusz Conor McMahon,
 

 


4 komentarze:

Antykwariat Pat pisze...

Heloł Pinio! Bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na założenie bloga o horrorach!
Co ciekawe - jak przeczytałam zajawkę Twoją "Martwego mięsa" to wydała mi się ona ciekawsze niż opis na samym DVD, który u Ciebie widziałam :)
Może napisz o "Cigarette Burns" i "1804" - to będzie dopiero frajda, bo wszak uznaliśmy, że to jedne z ciekawszych filmów jakie widzieliśmy ostatnio.
Z niecierpliwością czekam też na seans z braćmi Pang :)
I jeszcze jedno, czas najwyższy na top listę horrorów - podzieloną na kategorie odpowiednie. Co Ty na to?

pinio pisze...

heloł
Napiszę, napiszę , tak się zbieram do napisania o tym co widziałem/śmy ostatnio i mnie poruszyło. W nocy o Bestyji napiszę 8-) A pomysł z top listą też super 8-) Co do braci Pang - czekają. jak będziesz miała czas i ochotę 8-)

Anonimowy pisze...

hellow pinio, ale fajnie sobie to urzadziles ;7] super, juz teraz wiem gdzie szukac recenzji hołłołoof... i widze ze jednak 1804daje rade, od jakiegos czasu mialem na diVxie, ale jakos szkoda mi go bylo na mały ekran... w taki mrazie chyba jednak wypada sie wybrac do kina, no i zycze wytrwalosci bo blog zapowiada sie interesujaco (wyobrazasz sobie, ze to pierwszy blog, ktory odwiedzam w ogole;), bo u mnie ona szczegolnie szwankuje... pozdroofki mooh

pinio pisze...

heloł Mooh
Dzięki za dobre słowa 8-)
A 1408 naprawdę super, napiszę parę słów na jego temat wkróce. Podobnie jak o Resident Evill 3, bo widziałem oba parę dni temu!

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga