niedziela, 22 września 2013

Naprawdę Sinister film!

Sinister (USA 2012) to naprawdę bardzo dobry film. Od dawna czekałem na coś co na mnie zrobi takie wrażenie!

Reżyserem filmu jest Scott Derrickson (Egzorcyzmy Emily Rose, Hellraiser V, Dzień, w którym zatrzymała się ziemia, Ulice Strachu 2) który scenariusz napisał wraz z C. Robertem Cargillem. I odwalili kawał naprawdę świetnej roboty. Już pierwsze sceny robią niesamowite wrażenie - czterech kołyszących się na drzewie wisielców - ofiar seryjnego zabójcy, a później jazda bez trzymanki aż do ostatnich scen. Naszym bohaterem jest pisarz, który pisze książki o niewyjaśnionych zbrodniach. Ellison Oswald (Ethan Hawke - Gattaca - szok przyszłości, Złodziej życia, Atak na posterunek, Daybreakers, Pamięć absolutna) z żoną (Juliet Rylance) i dziećmi (Michael Hall D'Addario i Clare Foley).
Pisarz ukrywa przed rodziną, że w domu (a raczej przed domem), w którym zamieszkali doszło do zbrodni, którą chce opisać. Ukrywa też, że pierwszej nocy znajduje projektor i szpule z filmami, które przedstawiają szereg rodzinnych zbrodni...

Świetny klimat, mroczne sceny, drastyczne zbrodnie i tajemnicza postać, która może stać za tymi zbrodniami ciągnącymi się od lat 60. XX wieku. Absolutnie polecam!




Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga