czwartek, 11 sierpnia 2016

Interstellar czyli opowieść o ratowaniu ludzkości

Ten film robi naprawdę niesamowite wrażenie. Ludzkości na Ziemi grozi zagłada ze względu na zmiany klimatyczne. NASA wysyła naukowców - ochotników by w kosmosie szukali planety, na której ludzie mogliby zamieszkać i przetrwać. 

Film trwa prawie trzy godziny, ale ani trochę nie nudzi. Chociaż nie ma tu jakiś szczególnych efektów specjalnych, nie ma pościgów, walk czy wypruwanych flaków. Bo do tego przyzwyczaiły Was zapewne recenzje na moim blogu. Jest tu poświęcenie, walka o znalezienie przyjaznej planety, podejmowanie ryzykownych decyzji, rodzicielska miłość i ludzki strach...


O fabule nie będę Wam pisał bo nie chcę psuć oglądania. Na pewno warto jednak obejrzeć film Christophera Nolana (Mroczny rycerz, Mroczny rycerz powstaje, Incepcja, Batman - początek, Prestiż), któremu scenariusz pomagał napisać Jonathan Nolan (Mroczny rycerz, Mroczny rycerz powstaje, Prestiż). Obejrzeć, a później zastanowić się co każdy z nas może zrobić (wiem, że to brzmi banalnie) by naszej Ziemi nie zagroziła zagłada spowodowana przez działanie nas samych...


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga