piątek, 12 sierpnia 2022

Czarnobyl 1986 według Rosjan

Syn wymyślił sobie, że chce obejrzeć film o Czarnobylu - Czarnobyl 1986 (Chernobyl Rosja 2021), który znalazł na Netflix więc nie pozostało nam nic innego do zrobienia niż się zgodzić. Nie bardzo pasowało mi oglądanie rosyjskiej produkcji na ten temat, zwłaszcza, że trwała ponad dwie godziny, zapowiadała się więc spora dawka propagandy.

Film nie był jednak taki zły, jak można się było spodziewać po rosyjskiej opowieści o wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Oczywiście było w nim sporo propagandy, ale bardziej nużyły przewlekłe sceny, które spokojnie można było skrócić o co najmniej 40 minut.

O fabule nie będę zbyt wiele pisał bo chyba, ci co chcą, wiedzą sporo o o tragicznych wydarzeniach w Czarnobylu w 1986 roku. Więcej na ten temat pisałem przy okazji zdecydowanie lepszej produkcji - serialu "Czarnobyl", który możecie zobaczyć na HBO

W tym filmie głównym bohaterem jest jeden ze strażaków, który dzień przed wybuchem decyduje się na przenosiny do Kijowa. Jednak w Czarnobylu mieszka jego dawna przyjaciółka z dzieckiem, o którym nie wiedział. Chłopiec odnosi poważne obrażenia podczas eksplozji i strażak, jego ojciec, prosząc dowództwo akcji o przetransportowanie dziecka na leczenie do Szwajcarii, podejmuje się niemal samobójczej misji. Zresztą tych, którzy decydują się na udział w akcji ratunkowej, która naraża ich na śmiertelne promieniowanie, jest kilku... Czy im się uda?? Oczywiście udało się, nie doszło do kolejnych eksplozji w elektrowni atomowej, ale czy ktoś i kto przeżyje? No tego się dowiecie jeśli zdecydujecie się na obejrzenie tego filmu. 

Rzadko kiedy oglądam rosyjskie filmy, ale trzeba przyznać, że został bardzo sprawnie nakręcony. Dobre zdjęcia, niezła muzyka i aktorstwo, a także scenografia. Jest też trochę wzruszeń. Reżyserem filmu jest, grający też główną rolę, Danila Kozlovsky, a scenariusz napisali: Aleksey Kazakov i Elena Ivanova

moja ocena: 5/10

 



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga