poniedziałek, 20 stycznia 2020

Wataha 3. Znakomita kontynuacja

To jeden z niewielu seriali, na które czekałem z wielką niecierpliwością. Dwa świetne poprzednie sezony, dawały nadzieję na równie dobrą kontynuację. I sam nie wiem czy Wataha 3 (Polska 2019) nie jest najlepsza. Z niecierpliwością (ale i obawą) czekam na sezon czwarty. 

Tym razem Rebrow (Leszek Lichota - cykl Wataha, Karbala, Świadek koronny) w tajemnicy prowadzi śledztwo, które ma rozwikłać gang przemycający ludzi przez granicę.
Znowu nie wie komu ufać, kto jest przyjacielem a kto wrogiem. Brzmi może banalnie, jak temat wielu filmów. Ale ogląda się świetnie. Bardzo dobrze napisane kino sensacyjne, wciągająca akcja, każąca oglądać jeden odcinek za drugim, bez oddechu, nie mogąc się doczekać co nastąpi za chwilę. Do tego świetne zdjęcia jednego z najpiękniejszych miejsc w Polsce - Bieszczad, bardzo dobra muzyka, którą lubię sobie posłuchać także na Spotify (a chętnie kupiłbym winyl, jeżeli by był). Do tego, przy okazji, ważne tematy, o których wielu na co dzień nie myśli. A tam, gdzieś w Bieszczadach co jakiś czas przechodzą nielegalnie ludzie, szukający wolności i pokoju, a trafiający do nielegalnych obozów pracy. Świetne pokazanie też pracy przykrywkowca. Jak krucha jest granica między tym co legalne, a tym co sprawia, że stajesz się przestępcą. Poznałem kiedyś funkcjonariusza pracującego pod przykrywką i robi to na mnie do tej pory piorunujące wrażenie.

Serial wyreżyserowały: Olga Chajdas i Kasia Adamik (cykl Wataha, 1983, Pitbull, Pokot, Amok), a scenariusz napisali: Katarzyna Tibinka i Piotr Szymanek. Główne role grają (obok Lichoty): Aleksandra Popławska, jako prokurator Dobosz (cykl Wataha, (Kobiety mafii - sezon 1, Kobiety mafii 2), Jacek Lenartowicz, Piotr Żurawski, jako przykrywkowiec, Andrzej Zieliński, Borys Szyc, Jarosław Boberek i Andrzej Konopka. Zdecydowanie polecam!


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga