niedziela, 31 października 2010

Świetna Paranormal Activity 2

Trochę się obawiałem kontynuacji świetnej Paranormal Activity (recenzję czytaj tutaj). Zwykle bowiem kontynuacje rozczarowują.

Ale nie tym razem. Tym razem doczekaliśmy się niemal równie dobrej części drugiej. Na pewno kosztowała znacznie więcej, jest bardziej spektakularna, ale intryguje tak jak pierwsza. Od samego początku czujemy nadchodzącą katastrofę. I chociaż możemy być pewni finału, to jednak ten zaskakuje. Tym razem nie małżeństwo, ale cała rodzina zamieszkuje w nawiedzonym domu. Tym razem nie mamy jednej kamery, ale znacznie ich więcej. Możemy więc także więcej zobaczyć, tym bardziej, że niemal wszystkie sceny są kręcone także kamerami z ręki.
Także tym razem nie będę się wdawał w opisywanie treści. Warto byście sami zobaczyli ten film! Najlepiej w kinie!
Reżyserem tego filmu jest bliżej mi nieznany Tod Williams, a scenarzystą Michael Roger Perry, znany m.in. z seriali Martwa Strefa, Dr House, Millenium czy Łowcy Koszmaru. Grają m.in. znani z pierwszej części Katie Featherston i Micah Sloat, Brian Boland (znany z Nienarodzonego), Sprague Grayden (znana m.in. z seriali 24 godziny, Jericho).

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga