Zniknięcia (Weapons USA 2025) to film Zacha Creggera, który łączy horror, thriller i czarną komedię w sposób nieoczywisty. Reżyser, znany z "Barbarzyńców", ponownie balansuje między grozą a groteską.
Akcja rozgrywa się w miasteczku Maybrook w Pensylwanii, gdzie pewnej nocy siedemnaścioro uczniów tej samej klasy znika jednocześnie - zostaje tylko jeden. Nauczycielka i mieszkańcy społeczności muszą zmierzyć się z tajemnicą, lękiem i własnymi warstwami winy. Film jest długi - trwa 128 minut. W obsadzie m.in. Julia Garner, Josh Brolin, Alden Ehrenreich - nazwiska, które przyciągają uwagę i gwarantują solidne wykonanie.
Mocne strony: Atmosfera niepokoju – nastrojowe kadry, cisza jako element grozy, dobrze dawkowane jump scare’y. Wielowarstwowa narracja – perspektywy różnych postaci pozwalają budować napięcie i zgłębiać psychikę bohaterów. Zaskakujący finał, który potrafi obrócić oczekiwania do góry nogami.
Słabości / zastrzeżenia: Momentami tempo zwalnia, co może dawać wrażenie rozwlekania. Balans między horrorem a elementami humorystycznymi bywa chwiejny — momenty groteski potrafią wyjść z tonu. Społeczne wątki są zaledwie zarysowane — niektóre motywy mogłyby być pogłębione.
Dla kogo ten film? Dla widzów, którzy lubią horrory, ale nie strach w czystej formie - oczekują czegoś więcej niż jump scare’y. Dla tych, którzy chcą się wgryźć w narrację, w symbolikę i w ten dziwnie piękny koszmar. Ale nie dla dzieci - elementy tajemnicy i psychicznego napięcia mogą być dla nich zbyt ciężkie. To nie był dobry wybór na halloweenowy seans familijny!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz