Niestety większość z tych opowieści, zrobionych w formie paradokumentu, przynudza. Najlepsza wydaje się ostatnia - "Przeklęty" (Born Cursed) opowiadająca o chłopcu, który jest nawiedzany przez Wisielca - koszmarną postać z upiornym uśmiechem. Jest też opowieść o nawiedzonym domu, koszmarnych przeżyciach z misji wojennej, dziwnej podopiecznej domu opieki społecznej. Spore wrażenie robi odcinek "Kult tortur", który opowiada o młodym geju, o którym pewna sekta mówi, że jest opętany przez gejowskiego demona.
RECENZJA PIERWSZEGO SEZONU PARANORMALNYCH DOŚWIADCZEŃ
Oczywiście jeżeli ktoś się wkręci w te krótkie, liczące mniej niż pół godziny odcinki to mogą się mu spodobać. Ale obawiam się, że to będą nieliczne osoby. Ale z drugiej strony to fajny, krótki seans na dobranoc. Serię wyreżyserował kompletnie mi nieznany Jan Pavlacky.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz