wtorek, 17 maja 2022

Mocne uderzenie: zabójstwo w czasie festiwalu w Jarocinie

Nie przepadam za kryminałami, których akcja toczy się w czasach PRL. Generalnie nie kojarzy mi się dobrze Milicja Obywatelska, chociaż oczywiście zgadzam się z tym, że służyli w niej uczciwi funkcjonariusze, którzy zajmowali się walką z przestępczością. 

Cykl takich kryminałów napisał Ryszard Ćwirlej, dziennikarz i wykładowca akademicki. Akcja "Mocnego uderzenia" (Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA 2017) toczy się na festiwalu w Jarocinie i w Poznaniu. Pewnego dnia na polu namiotowym zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny. Miejsce zabójstwa zabezpieczają natychmiast młodzi milicjanci ze Szczytna, którzy po cywilu przyjechali do Jarocina.

Nie chcą przekazać śledztwa miejscowym funkcjonariuszom i wzywają swoich doświadczonych kolegów z Poznania. Szybko okazuje się, że kobieta została zamordowana uderzeniem młotkiem w głowę. Nie jest to pierwsza zaatakowana w ten sposób osoba. W Poznaniu odkryto zwłoki ochroniarza szefa miejscowej grupy przestępczej. Kto jest młotkowym? Dlaczego zabija? Czy to zwykłe zabójstwa? Jaka jest rola SB, która próbuje szybko ukręcić sprawę?!

Musze przyznać, że bardzo sprawnie napisana książka, fajne, wyraziste postaci głównych bohaterów z MO, którzy co prawda za kołnierz nie wylewają, ale jak się okazuje mają też duże umiejętności śledcze i sporo szczęścia. Całkiem dobrze poprowadzona akcja, dodatkowo tocząca się na festiwalu w Jarocinie (który wygrały wówczas kultowe Zielone Żabki z Jawora), który nie raz odwiedziłem, wciągająca, dużo humoru, co sprawia, że czyta się szybko. Chociaż też za wiele się nie zapamiętuje. Na pewno jednak sięgnę po kolejne książki tego autora.  

Moja ocena: 6/10


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga