czwartek, 24 czerwca 2021

Nowy cykl kryminałów. Debiut duetu Beaty i Eugeniusza Dębskich

Eugeniusz Dębski to przed laty jeden z moich ulubionych polskich pisarzy. Pamiętam jak zaczytywałem się jego książkami SF z Owenem Yeatsem, prywatnym detektywem w roli głównej. Niedawno wpadła mi w ręce książka kryminalna napisana przez Dębskiego wraz z żoną - Beatą. Nie jest to jakaś sensacja, ale czyta się z przyjemnością. 

W tytule trochę przesadziłem z tym słowem "nowa", bo jak doczytałem pierwotnie książka "Dwudziesta trzecia" wyszła nakładem wydawnictwa Rebis w 2014 roku, a w tym roku wznowiła ją Agora. Jest to więc wydanie II poprawione.

Ale może znowu aż tak nie przesadziłem, bo oficyn zapowiada kolejne dwie powieści z tego cyklu - Zimny trop i Szwedzki kryminał

Bohaterem cyklu jest były wrocławski policjant (zresztą akcja toczy się we Wrocławiu, a autorzy powieści są mieszkańcami stolicy Dolnego Śląska), który musiał odejść ze służby w wyniku spisku skorumpowanych lekarzy, którzy oskarżyli go o przyjmowanie łapówek. Od tej pory Tomasz Winkler klepie biedę łapiąc się różnych zajęć, jako ochroniarz lub instruktor. Pomaga też swojej przyjaciółce, która zajmuje się trudną młodzieżą. Pewnego dnia dostaje poważne zlecenie. Za 100 tys. zł ma ustalić czy pewien wrocławski lekarz odpowiada za zabójstwo żony lokalnego przedsiębiorcy. W śledztwie, którego początkowo nie chce się podjąć, pomagają mu wspominana wcześniej przyjaciółka 75-letnia babcia, z którą mieszka. 

Sprawnie poprowadzona akcja, fajne postacie, sprawny warsztat pisarski, fajny pomysł, sprawiają, że czyta się bardzo fajnie, brakuje mi tu jednak humoru, jak w powieściach o Owenie Yeatsie. I trochę występowania głównego bohatera w pierwszej osobie. I jeszcze jedna uwaga, wydaje mi się, że nadrukowana na okładce cena - 39,99 zł wydaje się jak na takie czytadło zdecydowanie wygórowana...

    

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga