poniedziałek, 5 marca 2018

Powrót do Gwiezdnych Wojen

Nie ma co ukrywać, że pierwsze trzy części Gwiezdnych Wojen to było moje dzieciństwo. Tę trylogię znałem niemal na pamięć. Kiedy jednak po kilkunastu latach pojawiła się kolejna, ale pierwsza, wg twórców część, nie zdołałem jej przejść. I kolejnych też. Teraz jednak wróciłem. 

Po kilku miesiącach od nagrania, zdecydowałem się wreszcie na obejrzenie filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie (Rogue One: A Star Wars Story USA 2016). Początkowo ze sceptycyzmem, ostrożny, uzbrojony w pilota i gotowy na radykalne wyłączenie telewizora. Ale z każdą minutą było coraz lepiej, film wciągał, a słynny motyw muzyczny powodował nawet ciary na ciele.

Ciekawa fabuła, dobre efekty specjalne. Warto obejrzeć. Oczywiście o fabule nie będę pisał bo znają ją wszyscy. Teraz zastanawiam się nad tym czy wrócić do poprzednich części. Serwuje je niemal codziennie HBO więc kto wie, może i na nie przyjdzie czas 8-)


 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga