niedziela, 23 grudnia 2007

W mroku zła, czyli o tym jak wyjąć sobie żyletkę zaszytą w brzuchu!

Ten film nieco przypomina "Piłę". Kilka scen jak w pierwowzorze jest tu bardzo drastycznych. Na szczęście "W mroku zła" to nie tylko wyciąganie sobie żyletki zaszytej w brzuchu i wypływające flaki...


Film ukazał się już kilka miesięcy temu w cyklu Kino Grozy Extra. Początkowo drastyczny opis odstraszał mnie od obejrzenia go. W końcu się jednak przemogłem. Bo miłośnikowi horrorów każdej kategorii nie wypada się czegokolwiek obawiać! Film opowiada o porwaniu przez tajemniczego mężczyznę pewnej kobiety. Najpierw uwięziona w trumnie zakopanej w ziemi (przerażające sceny walki o wydostanie się na zewnątrz), później zmuszona przez porywacza do wyciągnięcia sobie zaszytej w brzuchu żyletki, aby odciąć sznur, na którym w każdej chwili może zawisnąć. 
 
Zwłaszcza, że nieumiejętne wyjmowanie żyletki może się źle skończyć... Doprawdy ciężki los zgotowano Hope (Nadja Brand). Ale daje ona dzielnie radę aż do szczęśliwego końca. Choć tego końca nie bardzo rozumiem. Dlaczego porywacz nagle postanowił umrzeć i oddał swoje życie w ręce Hope. A ta po chwilach wątpliwości wybrała jedyne wyjście z sytuacji...
 
Twórcy tego filmu - Mason i Boyes szykują teraz wspólnie kolejny film - Blood River. A na koncie mają już inny świetny horror Krzesło diabła - zwycięzcę tegorocznego Festiwalu Horrorów! Miejmy nadzieję, że już wkrótce ten film, tak jak inne pokazywane na przeglądzie, wyda Carisma.
 
3/5 Kostuchy
 
Broken Wielka Brytania 2006
92 min.
 

 

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

A mi ten film bardzo się podobał, głównie dlatego, że skupiono się na relacji Hope i oprawcy, który wcale nie był jednoznaczną postacią. Dzięki temu film utknął mi w pamięci. Nie sprowadzał sie jedynie do ciągu ofiar, z którymi widz nie zdąży się zapoznać i nawet niespecjalnie mu żal kiedy umierają. Długo zastanawiałam się dlaczego to robił, no i klimat tego filmu mi dopowiadał. Pozdrawiam

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga