Dziesiątki filmów, w których sączono propagandę komunistyczną powstawało w czasie PRL. I coraz mniej osób o nich pamięta. I słusznie. Ostatnio oglądałem serial "Podziemny front" (Polska 1965), w którym główną rolę w walce z niemieckim okupantem w czasie II wojny światowej wyznaczono Armii Ludowej. I nikomu produkcji Huberta Drapelli i Seweryna Nowickiego bym nie polecił.
Serial opowiada o akcjach bojowych AL i oddziału sabotażowego Czwartaków. Jeżeli ktoś nie zna prawdy historycznej i głównej roli AK w Państwie Podziemnym, mogłoby mu się wydawać, że to właśnie Armia Ludowa walczyła z nazistami.
Film sprawnie zrealizowany, wzbudza emocje, ale co z tego skoro propaguje kłamstwo historyczne... Serial nakręcono na podstawie scenariusza Jerzego Bednarczyka, Bohdana Czeszki i Tadeusza Pietrzaka. Na jego podstawie powstał cyklu komiksów o tym samym tytule. Kontynuacją serialu jest dwuodcinkowy film: "Powrót doktora von Kniprode", nakręcony w 1966 roku.
Co ciekawe reżyser filmu - Hubert Drapella, w czasie Powstania Warszawskiego walczył w "Parasolu", oddziale bojowym Armii Krajowej. Nakręcił też seriale: Pan Samochodzik i Templariusze i Znak Orła oraz film Soból i panna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz