Tym razem bohaterowie Ghostbusters mają po kilkanaście lat. Dwójka dzieciaków, wraz z matką Callie (Carrie Coon), przyjeżdża do małego miasteczka i tam odkrywa, że ich dziadek był w przeszłości jednym ze słynnych Pogromców Duchów. W garaży zmarłego krewnego odkrywają oryginalny samochód ekipy sprzed lat wraz z wyposażeniem służącym do łowienia zmór.
Okoliczności przyrody, w których przyszło im zamieszkać wzbudzają nasz uzasadniony niepokój, że coś tam musi się zdarzyć. I rzeczywiście szybko okazuje się, że niedaleko swoje "gniazdo" mają duchy, które szykują się na powrót prawdziwego koszmaru! Ciągu dalszego możecie się spodziewać, bo jakiś szczególnych niespodzianek tu nie ma.
Fajny film z cyklu kina młodzieżowej nowej przygody, cieszący oko podobnie jak na przykład "Super 8". W filmie Jasona Reitmana (syna reżysera oryginalnych Ghostbustersów z 1984 roku) grają między innymi młodzieżowcy: Mckenna Grace, Finn Wolfhard, Celeste O'Connor, Logan Kim, a ze starego pokolenia zobaczycie aktorów: Bill Murray, Dan Aykroyd, Ernie Hudson i Sigourney Weaver. Film ogląda się z prawdziwą przyjemnością, chociaż nie jest to jakieś szczególne arcydzieło. Ale wciąga, kibicujemy młodym, chociaż czasami patrzymy z zażenowaniem. Jeżeli szukasz czegoś nowatorskiego, a nie zależy Ci tylko na przyjemnym spędzeniu dwóch godzin, to nie ma sensu żebyś zaczynał. Wybierz jakiś inny film.
moja ocena: 6/10
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz