niedziela, 30 lipca 2023

Jak zabić wspaniałą książkę: Pan Samochodzik i Niesamowity Dwór

W latach 80. powstawały takie filmy, jak cykl Indiany Jones, Goonies, Gwiezdne wojny, Terminator, Obcy, Predator. Kino nowej przygody świeciło triumfy, za sprawą Stevena Spielberga. A w Polsce... A w Polsce powstawały koszmary typu Pan Samochodzik i Niesamowity Dwór. 

Kompletnie nie pamiętałem filmów powstających na podstawie wspaniałych książek Zbigniewa Nienackiego. A może ich nawet nie oglądałem, obawiając się konfrontacji z powieściami. Ale teraz, pod wpływem premiery Pana Samochodzika wyprodukowanego przez Netflix, postanowiłem zobaczyć polskie starocie.

Zacząłem od Pana Samochodzika i Niesamowitego Dworu (Polska 1987) w reżyserii Jana Kidawy ze scenariuszem Zbigniewa Nienackiego. Jest to opowieść o trójce muzealników, między innymi Panu Tomaszu (Piotr Krukowski), którzy przyjeżdżają do opuszczonego dworku Czerskiego, aby dokonać renowacji cennych zabytków. Ma tam, bowiem powstać muzeum. Przy okazji wpadają na trop tajemniczego skarbu, skrywanego gdzieś w loży masońskiej. Ale o jego odkrycie Pan Samochodzik musi walczyć z przestępcami, którzy chcą sprzedać dzieła sztuki. 

Fabuła bardzo fajna, super sprawdziła się w książce, filmowcy niestety polegli. Może w drugiej połowie lat 80. nie umieli robić dobrych filmów przygodowych, może nie mieli pieniędzy. Może mieli problem z efektami specjalnymi (patrz pojazd Pana Samochodzika). Ale nie wierzę, że nie udało się znaleźć dobrych aktorów. Bo Ci, którzy zagrali w tym filmie kompletnie mnie nie przekonali. Oglądanie ich w tej produkcji naprawdę sprawiało ból... 

Jeżeli chcecie sami się przekonać, czy ten film jest naprawdę taki zły - możecie go obejrzeć za darmo na portalu Ninateki.  Znajdziecie tam też wiele innych, wspaniałych polskich produkcji!

Moja ocena: 3/10 


 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga