wtorek, 10 stycznia 2012

Dobra zabawa z Transformersami

Kiedy jesteś zmęczony, chcesz się wyluzować, cały dzień robiłeś przy finale WOŚP i marzysz o obejrzeniu czegoś co nie każe ci myśleć to wybierz Transformersów! Pierwszą część widziałem fragmentami, drugą odpuściłem, a trzecią (Transformers: Dark of the Moon USA 2011) postanowiłem przyatakować w niedzielę po pracy.

Oj kto z nas (oczywiście z mojego pokolenia) nie pamiętam Transformersów. Kiedyś się to czytało i oglądało 8-) Chociaż o dziwo nie tylko moje pokolenie się nimi pasjonowało, Ola mi ostatnio opowiedziała w windzie, że też jest fanką. A ma trzydziechę (chociaż wygląda na 18 8-)). Ale wracając do filmu. Jak zobaczyłem ile trwa trochę się zawahałem, no ale przecież nie musiałem obejrzeć tego na jeden raz (ostatecznie skończyło się na trzy etapowym oglądaniu)! Od razu od samego początku zagłębiłem się w walkę Decepcionów z Cybertronianami! A efekty są naprawdę niesamowite, jaka szkoda, że nie widziałem tego w kinie, przy następnej części na pewno nie popełnię tego błędu! Łatwiej będzie za ileś lat kiedy będę mógł udawać, że przyszedłem z dzieckiem, a nie sam na taki film 8-)

Fabuły oczywiście nie będę Wam opisywał bo jest mocno głupkowata, ale jest też wszystko co ma być - dobro zwycięża, zło przegrywa, miłość wygrywa, a przyjaźń jest najważniejsza! Acha i porada - nie warto przyjmować podejrzanych propozycji pracy!

Film wyreżyserował Michael Bay, którego uwielbiam za Twierdzę, a który ma jeszcze na koncie m.in.: Armageddon, Wyspę i dwie pierwsze części Transformersów, ale produkował także m.in.: Amityville, Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną, Autostopowicza, Nienarodzonego, Jeźdźców Apokalipsy, Piątek 13, Koszmar z ulicy Wiązów, Jestem numerem cztery, a szykuje nowe części Piątku, Koszmaru i nową wersję słynnych Ptaków!

Scenariusz napisał natomiast Ehren Kruger (jakoś rodzina Freddy'ego? 8-)) znany z Krzyku 3, Impostora, Ringu 1 i 2, Kręgów, Kluczu do koszmaru, Nieustraszonych braci Grimm, Krwi jak czekolada i oczywiście dwóch pierwszych części Transformersów.

Czy potrzebna jest większa zachęta?

Zaraz, zaraz, przecież są jeszcze znani aktorzy:
Shia LaBeouf (serial Z archiwum X, Ja, robot, Constantine, Niepokój, Transformers 1 i 2)
Josh Duhamel (pierwsze dwie części Transformersów, Turistas, Portret Doriana Graya)
John Turturro (pierwsze dwie części Transformersów, Sekretne okno, Fear X, Rodzinka z piekła rodem)
Tyrese Gibson (pierwsze dwie części Transformersów, Death Race)
Patrick Dempsey (Krzyk 3, Epidemia)
John Malkovich (Kroniki mutantów, Beowulf, Autostopem przez galaktykę, Mary Reilly)
Kevin Dunn (pierwsze dwie części Transformersów, Godzilla, Opętanie, Pogromcy duchów II)

1 komentarz:

Anna Plich (Buffy1977) pisze...

Trójki jeszcze nie widziałam, ale z uwagi na to, że lubię poprzednie części będę musiała nadrobić zaległości:)

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga