czwartek, 28 grudnia 2017

Czy to już naprawdę ostatni rozdział Resident Evil?

Aż naprawdę nie chce się wierzyć, że to ostatnia część Resident Evil (Resident Evil: The Last Chapter USA 2017). Naprawdę nie powróci już urocza Milla Jovovich jako Alice? Nie chce się wierzyć!

To jedna z tych kultowych serii, oglądając którą nie zastawiasz się czy jest dobra czy zła. Oczywiście w czasie filmu targają Tobą emocje - rozczarowania, ciary, zachwyty, ale po pewnym czasie myślisz sobie - to pozycja obowiązkowa, nie możesz jej sobie odpuścić. A skoro zachwycałeś się wiele razy to nie możesz też tym razem narzekać. Bo właściwie dlaczego? Oczywiście możecie się nie zgodzić i polemizować. Zresztą sam wiele razy pisałem, że jakaś kontynuacja była kompletnie do bani, albo wręcz przeciwnie aż chce się ją oglądać!

Ale na poparcie swojej tezy podam przykład cyklu Oszukać przeznaczenie - na niektóre części narzekałem, ale teraz po latach myślę sobie - wszystkie było okej! Chociaż oczywiście pierwsza i druga zdecydowanie przewyższały kolejne.

W sprawie treści filmu nie będę się rozpisywał. Niech Wam wystarczy informacja, że Alice rusza tym razem do Ula żeby zniszczyć Czerwoną Królową, która z kolei chce zniszczyć ludzką rasę!

Film wyreżyserował i scenariusz napisał Paul W.S. Anderson (znany z filmów: Death Race, Obcy kontra Predator, Dar widzenia, Ukryty wymiar, Mortal Kombat, Pandorum).

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga