sobota, 6 lipca 2019

Nudny Venom

Pełne rozczarowanie. Widziałem ostatnio sporo filmów powstałych na podstawie komiksów i jawią się one przy Venomie (Chiny, USA 2018) jako arcydzieła. Ale pasjonaci obrazkowych historii powinni obejrzeć. 

Venom to potwór, który przybywa z kosmosu. Pewien szalony milioner - naukowiec Carlton Drake (Riz Ahmed - Łotr 1: Gwiezdne wojny - historie, W domu zombie)  stara się dokonać symbiozy obcego z ludźmi.
Pewnego dnia na trop jego eksperymentów wpada niepraktykujący już w zawodzie dawny dziennikarz Eddie Brock (Tom Hardy - (Mroczny rycerz powstaje, Zjawa, Totalna zagłada, Minotaur, Star Trek X: Nemesis, Mad Max: Na drodze gniewu). W czasie wizyty w laboratorium  dochodzi do symbiozy, a on sam nabiera siły symbionta. Aby ratować swoje życie musi uwolnić moce Venoma... I dalej możecie się już domyślać co będzie się działo...

Film wyreżyserował Ruben Fleischer znany przede wszystkim z Zombieland. Scenariusz napisali: Scott Rosenberg (Jumanji: Przygoda w dżungli,  Impostor: Test na człowieczeństwo, Life on Mars, Opowieści z krypty) i Jeff Pinkner (Jumanji: Przygoda w dżungli, Mroczna wieża, Piąta fala, Niesamowity Spider-Man 2, Fringe: Na granicy światów, Zaginieni). 


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga