piątek, 3 stycznia 2020

Kobiety mafii wracają. Pytanie tylko po co?

Kobiety mafii 2 (Polska 2019) to typowy film Patryka Vegi. Dużo wulgaryzmów, wulgarnego seksu i okrucieństwa. Albo ktoś kupuje tę konwencję i dobrze się bawi albo go odrzuca od razu. Oczywiście ten reżyser ma lepsze i gorsze produkcje, ta chyba należy do tych drugich. 

Patryka Vegę mieliście okazję poznać m.in. po filmach: Plagi Breslau, Pitbull: niebezpieczne kobiety, Czerwony punkt, Kobiety mafii sezon 1, Botoks, Pitbull: nowe porządki. Ten film niczym nie różni się w schemacie od innych. Ma zabawne momenty, czasami wciąga, czasami obrzydza i żenuje. Poczucia zażenowania chyba jest najwięcej.
Jedno trzeba przyznać Vedze - nudzić się podczas oglądania tego filmu nie będziecie. Na bardzo duży plus wątek dotyczący czyścicieli kamienic. To dalej bardzo duży problem w naszym kraju. Dziwi natomiast czemu na Netflix (fajnie, że ściąga coraz więcej polskich filmów!) nie ma tłumaczenia dialogów w języku angielskim, arabskim i hiszpańskim. W końcu nie wszyscy muszą je znać? Czy w kinie też tak było? O treści filmu chyba nie ma się co rozpisywać... Polscy gangsterzy, na czele z "Nianią" szykują narkotykową transakcję na wielką skalę, ale kokainę z Kolumbii przejmują służbę. Za taką wpadkę muszą polecieć głowy.  
Vega tradycyjnie zatrudnia swoich ulubione aktorki: świetną Agnieszkę Dygant (Pitbull: niebezpieczne kobiety, Kobiety mafii - sezon 1, Botoks, Pitbull: nowe porządki), Aleksandrę Popławską (Kobiety mafii - sezon 1, Wataha 2), Katarzynę Warnkę (Kobiety mafii - sezon 1, Botoks) oraz znanych aktorów: Piotra Adamczyka (Sztuka kochania) i Janusza Chabiora (Czerwony punkt, Kobiety mafii, Botoks, Na granicy, Ślepnąc od świateł, Odwróceni: Ojcowie i córki, Świadek koronny, Kołysanka). Zabawny jest wątek ze Spuchniętą Anną (Warnke), która po wyjściu z więzienia staje się mafijną celebrytką i za namową dziennikarza zaczyna pisać serię książek. Trudno nie znaleźć nawiązania do twórczości "Masy".


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga