Dziwny to serial. Początek wydawał mi się fatalny, jednak w trzecim odcinku mocno się wkręciłem w oglądanie "Pewnego razu na krajowej jedynce" (Polska 2022), dostępnego na Netflix.
Film opowiada historię czwórki ludzi, przypadkowo połączonych podróżą jednym samochodem do Cieszyna. Ojciec (Juliusz Chrząstowski) jedzie z córką (Maja Wolska) do Czech na zabieg aborcyjny, Towarzyszy im Wojtek (Michał Sikorski), który jedzie na spotkanie z dziewczyną, przed którą udaje włoskiego filmowca oraz porzucona przez narzeczonego Klara (Anna Ilczuk), która wraca do rodzinnego domu.
Kłócą się od samego początku, do eskalacji konfliktu dochodzi jednak podczas tankowania samochodu, kiedy przypadkowo wsiadają do nie swojego, identycznego auta, w którym przewożony jest łup z obrabowanego banku... Bandyta (Łukasz Garlicki) rusza za nimi w pościg...Jak się domyślacie, ta historia nie ma prawa skończyć się dobrze. Ale czy aby na pewno? Warto obejrzeć ten seria, nie zrażając się dwoma pierwszymi odcinkami, po których wydaje ci się, że oglądasz kolejną głupkowatą polską produkcję.
A tymczasem serial, wyreżyserowany przez Grzegorza Jaroszuka i Jakuba Piątka ze scenariuszem Doroty Trzaski, to mieszanka kina drogi, absurdu i czarnego humoru, która momentami przypomina produkcje braci Coen, ale z wyraźnie polskim smaczkiem. Scenografia i zdjęcia Jakuba Czerwińskiego zasługują na osobne uznanie, każdy kadr jest przemyślany, dodając do atmosfery tego, co można nazwać "polskim kiczem" z lat 90., ale w najlepszym wydaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz