sobota, 19 listopada 2016

Chappie: inteligentny policyjny robot wyrywa się spod kontroli

Ten film przypomina mi Dystrykt 9. I znowu akcja dzieje się w RPA. W Chappie (Meksyk, USA 2015) miejscowa policja zastępowana jest przez roboty. 

Po pierwszym nieudanym eksperymencie, w miasto ruszają podobne do ludzi roboty. Nie jest to jednak zwykły obraz SF. Konstruktor maszyn (w tej roli Dev Patel - Ostatni władca wiatru) postanawia dać jednemu ze swoich robotów świadomość. Chappie (Sharlto Copley - Czarownica, Elizjum, Dystrykt 9, Hardcore Henry, Alive in Joburg) szybko się uczy i staje się coraz bardziej inteligentny. Ponieważ jednak trafia w ręce miejscowych gangsterów nabiera przestępczych nawyków.
W końcu wprowadzony w błąd i omamiony obietnicami nowego ciała bierze udział w napadzie na furgonetkę z pieniędzmi.

Kiedy dowiaduje się, że jest śmiertelny i może wkrótce umrzeć (?!) buntuje się przeciwko swojemu "stworzycielowi". W gangsterach widzi "Mamusię" (Yo-Landi Visser) i "Tatusia" (Ninja). 

Mam świadomość, że to wszystko brzmi banalnie - ale to naprawdę bardzo dobry, przygnębiający film. Sceny pokazujące slumsy, w których żyją biedni ludzie. Ludzie, którzy nienawidzą otaczającego ich luksusu i coraz bardziej zrobotyzowanej rzeczywistości. Ludzi, którzy gdy tylko nadarza się okazja mszczą się na wyłączonych robotach - policjantach.

Pod koniec filmu zaczynasz się zastanawiać, kto jest bardziej ludzki - ludzie czy może obdarzony świadomością Chappi...

Reżyserem tego filmu jest Neill Blomkamp (Dystrykt 9, Elizjum, Adicolor Yellow, Alive in Joburg), któremu scenariusz pisać pomagała Terri Tatchel (Dystrykt 9, Adicolor Yellow).

Twórcom filmu udało się zatrudnić kilka gwiazd: Hugh Jackman ( X-Men 1 i 2, Van Helsing, X-Men: Ostatni bastion, X-Men: pierwsza klasa, X-Men: Apocalypse, X-Men: przeszłość, która nadjedzie, Stalowi giganci, Źródło, X-Men Geneza: Wolverine) i Sigourney Weaver (m.in. cykl Obcych, Pogromcy duchów I, II, Osada, Avatar, Dom w głębi lasu, Wampirzyce, Ghostbusters. Pogromcy Duchów, Red Lights)

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga