czwartek, 1 maja 2008

Nieodebrane połączenie po amerykańsku

"Nieodebrane połączenie” to kolejna udana amerykańska przeróbka horroru rodem z Azji. Kilkanaście dni temu miałem okazję oglądać rewelacyjne "Oko” . Dobrze by jednak było żeby Amerykanie zaczęli kręcić coś własnego 8-)

Pierwowzór nakręcił w 2003 kontrowersyjny reżyser Takashi Mikke i był rewelacyjny. Natomiast twórcą przeróbki amerykańskiej jest bliżej mi nieznany Francuz Eric Valette. I pierwszy zdecydowanie rywalizację wygrał. No, ale przecież robienie filmów to nie zawody. "Nieodebrane połączenie”  to opowieść o tajemniczych telefonach, które otrzymują nasi bohaterowie od ich zmarłych tragicznie znajomych. Udaje się przeżyć tylko Beth (Shannyn Sossamon znana m.in. z Zjadacza grzechów, serialu Moonlight, Katakumb). Oczywiście malkontenci będą narzekać, że wtórne, że kopia filmu Mikke, ale niech narzekają. Ja się dobrze bawiłem, choć niewątpliwie "Oko” było straszniejsze. Wczoraj pisałem, że po obejrzeniu "Autostopowiczki” nie wybrałbym się w podróż autostopem, po obejrzeniu „Nieodebranego połączenia” straciłem zapał do odbierania telefonu...

4/5 Kostuch

"One Missed Call” USA 2007
87 min.
reżyseria: Eric Valette
scenariusz: Andrew Klavan

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga