sobota, 15 czerwca 2019

Searching. W poszukwaniach zaginionej córki

Searching (USA, Rosja 2018) to kolejny po Dobrym sąsiedzie (CZYTAJ RECENZJĘ) film, który wydawał mi się horrorem, a nie był. Przeciętny thriller, który zaciekawia wątkiem poszukiwania informacji o zaginionej młodej dziewczynie w mediach społecznościowych. 

David Kim (John Cho - Pamięć absolutna, Star Trek, W ciemności. Star Trek, Star Trek. W nieznane,  Pająk, Ewolucja, seriale: Egzorcysta, Jeździec bez głowy) po śmierci żony (Sara Sohn) sam wychowuje córkę. Pewnego dnia Margot (Michelle La) idzie do koleżanki na wspólną naukę. Informuje ojca, że zostaje u niej na noc.
Jednak w nocy dzwoni do Davida kilka razy, jednak ten śpi i nie odbiera telefonu. Rankiem aparat już nie działa... Rozpoczynają się poszukiwania, którymi kieruje detektyw Rosemary Vick (Debra Messing - Przepowiednia). Twierdzi, że dziewczyna mogła uciec. Ojciec jednak w to nie wierzy. Okazuje się też, że niewiele wie o swojej córce i musi przeszukać jej komputer, media społecznościowe by odnaleźć jej znajomych. Sprawdza rozmowy z komunikatorów internetowych... To jest właśnie ciekawe w tym filmie. Niemal cały czas oglądamy akcję filmu za pomocą internetu, mediów społecznościowych itd.


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga