poniedziałek, 19 maja 2008

Księga Cieni, czyli, na kogo czyha z Blair wiedźmicha

Blair Witch 2, co prawda nie jest tak dobre jak pierwsza część, ale nie da się ukryć - straszy podobnie.

O pierwszej części pisałem nie tak dawno, sposób kręcenia i mit, jaki urósł wokół tego filmu spowodował, że nawet oglądany kilka razy robi niesamowite wrażenie. Księga Cieni to już tradycyjny horror. Pamiętam jak wracałem z Jacko i jej Piotrkiem z kina gdzie oglądaliśmy BW2 wkręciliśmy się, że wiedźma z Blair nas ściga, ot miłe uroki młodości 8-) Wchodząc do domu sprawdziłem czy nie czai się w jakimś kącie. Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń odsapnąłem - uff u mnie jej nie ma.
Ale to mogło oznaczać tylko jedno - jest u kogoś innego! Na szczęście o jej ewentualnych ofiarach nic nie słyszałem. Przynajmniej nie we Wrocławiu 8-). 

Akcja filmu dzieje się trzy lata po tym jak skończyła się pierwsza część. Z ponurego domu w lesie zostały tylko ruiny, a sam las pełen jest turystów, którzy wybrali się na wycieczkę w poszukiwaniu emocji. W poszukiwaniu wiedźmy rusza też czwórka ekscentrycznych młodych ludzi. Wycieczkę dla nich organizuje Jeff, który na legendzie postanowił zarobić. Przez pewien czas sprzedawał drogą pocztową "oryginalne" pamiątki z lasu wiedźmy, postanowił jednak dorobić także na organizacji wycieczek. Całą piątka nocuje w ruinach domu wiedźmy. Kiedy się budzą praca dwójki bohaterów potargana jest na strzępy, a kamery Jeffa roztrzaskane. Nasi bohaterowie jadą do domu Jeffa, aby tam rozwikłać tajemnicę tego, co się stało. Czy ktoś z nich przeżyje i kto? Jeżeli już znacie odpowiedź nie muszę pisać, jeśli nie, koniecznie zobaczcie!
Najbardziej znana z aktorów jest Erica Leerhsen, którą mogliśmy później zobaczyć jeszcze w filmach: Teksańska masakra piłą mechaniczną czy Droga bez powrotu 2. W filmie pojawia się też sam reżyser Joe Berlinger, jako jeden z turystów.

4/5 Kostuch

Book of Shadows: Blair Witch 2 USA 2000
90 min.
Reżyseria: Joe Berlinger
Scenariusz: Joe Berlinger i Dick Beebe
Obsada: Kim Director, Jeffrey Donovan, Erica Leehrsen, Tristine Skyler i Stephen Turner



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga