Blair Witch 2, co prawda nie jest tak dobre jak pierwsza część, ale nie da się ukryć - straszy podobnie.
O pierwszej części pisałem nie tak dawno, sposób kręcenia i mit, jaki urósł wokół tego filmu spowodował, że nawet oglądany kilka razy robi niesamowite wrażenie. Księga Cieni to już tradycyjny horror. Pamiętam jak wracałem z Jacko i jej Piotrkiem z kina gdzie oglądaliśmy BW2 wkręciliśmy się, że wiedźma z Blair nas ściga, ot miłe uroki młodości 8-) Wchodząc do domu sprawdziłem czy nie czai się w jakimś kącie. Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń odsapnąłem - uff u mnie jej nie ma.