sobota, 3 marca 2018

Dobrze wrócić do Amityville

Pamiętam serię Amityville oglądałem wiele lat temu. Naprawdę wiele i bardzo mi się podobała. Ale później jakoś nie było okazji (pomijając nową produkcję z 2005) powtórzyć. Aż wreszcie skusiłem się na ponowne obejrzenie Amityville: opętanie (Amityville: Possession USA, Włochy, Meksyk 1982).

Naprawdę oglądało się bardzo fajnie. Świetne pomysły, mroczny klimat, ciary przechodzące po plecach i innych częściach ciała... Dla tych, co nie wiedzą - seria opowiada o ponurym, nawiedzonym  domu Amityville.
Jak to była przy wielu częściowych opowieściach jedne są lepsze, inne gorsze. Opętanie z 1982 jest naprawdę dobra. Film wyreżyserował Włoch Damiano Damiani, znany wcześniej zdecydowanie z innych filmów, mający na swoim koncie wówczas zaledwie jeden horror (Zakochana Wiedźma).
Na szczęście scenariuszem wsparli go fachowcy - Tommy Lee Wallace (12 dni grozy, Łowcy wampirów: los muertos, To, Postrach nocy 2, Strefa Mroku, Halloween 3: Sezon czarownic) oraz Dardano Sacchetti (Krokodyl zabójca, Krokodyl zabójca 2, Wojownik cyborg, Człowiek szczur, Żywot w krainie cieni, Demony, Demony 2, Zagubieni w dolinie dinozaurów, Wojownicy roku 2072, Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Apokalipsa kanibali, Zombie pożeracze mięsa, Wyliczanka). Przyznacie, że zwłaszcza te drugie nazwisko i jego produkcje pozwalają liczyć na kawał dobrego horroru (choć niektórzy zapewne stwierdzą, że raczej zniechęcą do oglądania 8-). Przyznaję, że wymieniłem zaledwie niewielką część jego filmów!


Druga część cyklu Amityville opowiada o rodzinie Montellich, która wprowadza się do domu licząc, na to, że ich życie odmieni się na lepsze. Niestety nie wiedzą, że dom został zbudowany na indiańskim cmentarzu, a w jego podziemiach czai się zło... To zło musi w końcu wyjść i dopaść naszych bohaterów. Kto wygra? Zobaczcie sami!

Zdecydowanie polecam. Horrory sprzed lat wydają się niekiedy świeższe i ciekawsze od obecnych produkcji. Tak na pewno jest z Amityville 2!


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga