Pokazywanie postów oznaczonych etykietą James Olson. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą James Olson. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 marca 2018

Dobrze wrócić do Amityville

Pamiętam serię Amityville oglądałem wiele lat temu. Naprawdę wiele i bardzo mi się podobała. Ale później jakoś nie było okazji (pomijając nową produkcję z 2005) powtórzyć. Aż wreszcie skusiłem się na ponowne obejrzenie Amityville: opętanie (Amityville: Possession USA, Włochy, Meksyk 1982).

Naprawdę oglądało się bardzo fajnie. Świetne pomysły, mroczny klimat, ciary przechodzące po plecach i innych częściach ciała... Dla tych, co nie wiedzą - seria opowiada o ponurym, nawiedzonym  domu Amityville.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga