Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1985. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1985. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

The Goonies. Wspaniały powrót do młodości

The Goonies (USA 1985) wyświetlany w przeszłości w Polsce, jako "Postrzeleńcy" był jednym z moich ulubionych filmów przygodowych w latach 80. Kiedy więc była okazja i był emitowany w telewizji postanowiłem nagrać i pokazać dzieciakom. Nie spodziewałem się, że wspomnienia mogą być zawodne i niekoniecznie się on już nadaje dla Ali i Filipa. 

Kiedy Żona zwróciła uwagę na to, że film jest dozwolony od 12 lat odpowiedziałem, że przesadzili i na pewno będzie dobrze. No cóż. W paru momentach trochę się pomyliłem, jak doczytałem przy okazji w latach 80. był wyświetlany w Polsce w wersji ocenzurowanej i może dlatego pewnych scen nie pamiętałem.

poniedziałek, 16 marca 2020

Piątek trzynastego po raz piąty

Nie ma jak obejrzeć sobie stary dobry cykl Piątku trzynastego (Friday the 13th). Tym razem obejrzałem część piątą: Piątek trzynastego 5: Nowy początek (Friday the 13th: A New Beginning USA 1985). Niczym się nie różni od pozostałych i to akurat dobrze - bo po co zmieniać, to co sprawdzone. 

Oczywiście można ten cykl krytykować. Wszystkie filmy takie same, nie ma nowych pomysłów itd. Ale to niepotrzebne. Oglądając kolejny film z serii możecie się spodziewać jednego. I to dostajecie. Jasona, który zabija kogo popadnie. I robi to w uroczy sposób swoim wielkim nożem 8-)

piątek, 13 grudnia 2019

Klasyka polskiego horroru: Medium

Sporo narzekamy na to, że Polacy nie kręcą dobrych horrorów. I jest w tym wiele prawdy. Jednak jak sięgniemy do historii to na pewno znajdzie się niejeden fajny film. Ostatnio obejrzałem Medium Jacka Koprowicza (Polska, RFN 1985) sprzed 34 lat. 

Całkiem niezły psychologiczny horror z bardzo dobrą obsadą: Ewa Dałkowska (Smoleńsk), Henryk Bista, Jerzy Stuhr, Grażyna Szapołowska, Jerzy Zelnik (Smoleńsk), Władysław Kowalski i Michał Bajon. Film opowiada o zaskakujących zdarzeniach, do których dochodzi w okresie międzywojennym w Sopocie.

niedziela, 19 lipca 2009

Demony

Najwybitniejszy film Dario Argento (który jest tu scenarzystą) to to nie był. Ale Demony ogląda się bardzo sympatycznie.

Grupa ludzi dostaje zaproszenia do nieznanego im kina, na wejściówkach nie jest napisane jaki film będą oglądać. Ale zaintrygowani postanawiają się wybrać na seans. Szybko okazuje się, że w kinie coś jest nie tak, zaczynają ginąć ludzie. Wejścia zostają zamurowane a grono żywych trupów szybko się powiększa (ciekawe co to za zielona maź płynie im z ust 8-)).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga