piątek, 3 sierpnia 2018

Mroczna wieża nie przekonuje

Niestety. Tak jak nie przekonała mnie książka Stephena Kinga tak nie przekonał mnie film "Mroczna wieża" (The Dark Tower USA 2017) na podstawie jego prozy.


Roland (Idris Elba - 28 tygodni później, Plaga, Bal Maturalny, Nienarodzony, Prometeusz, Thor, Thor: Mroczny świat, Thor: Ragnarok, Ghost Rider 2, Pacific Rim, Avengers - wojna bez granic, Star Trek. W nieznane, Avengers - czas Ultrona) przemierza post apokaliptyczny świat w poszukiwaniu tajemniczej Mroczone Wieży. Musi walczyć z mutantami, demonami i wampirami...


Niestety film kompletnie nijaki, nie pozwalający się zaangażować po żadnej ze stron. Baa, nie dający nawet podstaw by do kogoś poczuć sympatię lub antypatię. Jeżeli to miała być pierwsza część filmowego cyklu to szczerze mówiąc wątpię w ciąg dalszy. Reżyser i scenarzysta Nikolaj Arcel (Antboy, Wyprawa na Saturna, Wyspa zabłąkanych dusz) nie może być zadowolony ze swojego filmu...



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga