wtorek, 14 sierpnia 2018

Mały Damian powraca w Małym źle

Czasami lubię obejrzeć coś zabawnego. Spodobał mi się zwiastun Małego zła (Little Evil USA 2017) i postanowiłem obejrzeć. 

Małe zło to mały Damian, taki sam jak ten z Omenu. Tylko na wesoło! Lucas (debiutujący jako aktor Owen Atlas), bo tak ma na imię nasz bohater, nie lubi nowych facetów swojej mamy. A Samantha (Evangeline Lilly -   m.in. serial Zagubieni, Ant-Man, Ant-Man i Osa, Giganci ze stali, Freddy kontra Jason, Hobbit: Pustkowie Smagua) wyszła za mąż za Gary'ego (Adam Scott Pirania 3D, Agenci paranormalni, Krampus. Duch świąt, Powracający koszmar, Hellraiser 4, Star Trek 8). Gary liczy na szczęśliwe życie, ale nie najlepiej zaczyna relacje z pasierbem.
W końcu zostaje zasypany w drewnianej skrzyni w ogrodzie. Na szczęście ratuje go Samantha. Później już jest coraz gorzej, a ostatecznie okazuje się, że Wielebny Gospel (Clancy Brown - Żołnierze z kosmosu, Nieśmiertelny, Skazani na Shawshank, Warcraft: Początek, Hellbenders, Jeździec bez głowy, Kowboje i obcy, Koszmar z ulicy Wiązów, Smętarz dla zwierzaków 2, Obrońca Frankensteina) zamierza jednak wykorzystać dziecko do zagłady ziemi.

Dostałem to co chciałem - fajna komedia z demonicznymi postaciami. Dużo uśmiechów, fajny pomysł na film, czyli krótko mówiąc fajna rozrywka. 


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga