niedziela, 28 września 2008

Opowieści z ciemnej strony

 
Lubię takie zbiory opowiadań jak ten. Trzy historie spięte w całość, a wśród twórców nazwiska takie jak: Arthur Conan Doyle, George A. Romero i Stephen King.


Przerazić nikogo ten film nie przerazi, ale bawić się może każdy, kto lubi grozę z przymrużeniem oka. Spinaczem całości jest współczesna historia o Jasiu i Małgosi. Młody gazeciarz zwabiony w jednym z domów czekając, aż się znajdzie w piekarniku, czyta swojej porywaczce opowieści z dreszczykiem. 
 
Pierwsza opowiada o studencie, który ożywia mumię, by zemściła się na jego znajomych, którzy próbują go wrobić w kradzież drogocennego eksponatu. Druga historia to opowieść o zawodowym zabójcy, który dostaje zlecenie na zabicie... kota! I trzecia nowela - opowieść miłosna o artyście, który spotyka dziwnego stwora i przysięga, że nigdy nikomu nie powie o spotkaniu. Żadna z tych opowieści nie kończy się dobrze...

Film przypomina nieco Necromonicon, ale z racji braku odwołań do mistrza HP Lovecrafta, nie ma tego czegoś... Ale polecam. W hipermarketach można dostać ten film za niecałe 10 złotych!

2/5 Kostuch

Tales from the Darkside: The Movie USA 1990
93 min.
reżyseria: John Harrison
 

 

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga