czwartek, 28 lutego 2019

Opowieść o opętaniu. Egzorcyzmy Anny Ecklund

Po pierwszych kilku minutach walczyłem ze sobą i chęcią wyłączenia filmu "Egzorcyzmy Anny Ecklund" (The Exorcism of Anna Ecklund Wielka Brytania 2016) co zdarza mi się niezmiernie rzadko. Na szczęście przetrwałem absurdalną czołówkę i zostałem nagrodzony naprawdę całkiem niezłym horrorem.

Jak się możecie domyślać z tytułu film oczywiście opowiada o opętaniu i egzorcyzmach. Anna Ecklund (Tiffany Ceri - The Curse of Robert the Doll, The Midnight Horrror Show) zostaje opętana po raz kolejny. Od poprzedniego opętania minęło kilkanaście lat. Wtedy kobieta była dziewczyną, teraz młodą małżonką Jacoba (Rik Grayson - The Toymaker).
Mężczyzna o stanie zdrowia żony powiadamia ich dobrego znajomego księdza - ojca Theo (Jeff Raggett), który uczestniczył w pierwszych egzorcyzmach. Teraz jednak nie czuje się na siłach w walce z Szatanem i wzywa na pomoc dawnego znajomego, specjalistę Watykanu, od najtrudniejszych spraw - ojca Richarda Lamonda (Lee Bane - Jurrasic Predator, The Toymaker, The Legend of Robert the Doll, The Course of Robert the Doll, Poltergeist Activity, A Haunting at the rectory, Kerb Crawlers, The Midnight Horrror Show, Kosmiczna misja, The Amityville Asylum). Nie wie, że kapłan przechodzi załamanie swojej wiary i nie wierzy w swoje siły, by walczyć z demonem...

Film naprawdę dobry, jest mroczny klimat, egzorcyzmy odprawiane są w klasztorze, więc zagrożone są też zakonnice. Tylko nastrój psują od czasu do czasu (najgorzej niemal na samym początku) pokazane w zwolnieniu sceny rzucania się po łóżku opętanej. I jeszcze te organy. Nie da się tego słuchać  oglądać. Naprawdę strasznie to słabe i zniechęcające do oglądania.

Ale poza tym to dobry film o egzorcyzmach!

Scenarzystą i reżyserem filmu jest Andrew Jones, znany m.in. z filmów: The Amityville Asylum, The Toymaker,Robert the Doll, The Last House on Cementery Lane, Jurrasic Predator, The Legend of Robert the Doll, The Midnight Horrror Show,A Haunting at the Rectory.

Do dzisiaj film obecny jest na Netflix.


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga