poniedziałek, 14 lutego 2011

Strzeż się Diabła w windzie!

Pomysł wydawał się naiwny - diabeł w windzie zabija pasażerów. Diabeł? W windzie? Po co, jak? Bez sensu... A właśnie, że nie. Diabeł (Devil - USA 2010) to naprawdę dobry horror.

Pewnego dnia z okna jednego z amerykańskich wieżowców wyskakuje pracownik. Kilkadziesiąt minut później do windy wsiada kilka przypadkowych osób. Po chwili winda zatrzymuje się między piętrami. Zaczyna się robić coraz bardziej nerwowo. Jeden z ochroniarzy obserwujący uwięzionych w windzie widzi na monitoringu tajemniczą twarz. Podejrzewa, że to diabeł. Szybko pada pierwsza ofiara, a zaraz później druga. Czy to rzeczywiście diabeł? A może jeden z uwięzionych? Trzeba przyznać, że twórcom udało się stworzyć świetny klimat i film ogląda się z zapartym tchem, a czasami z ciarkami na skórze.


Film wyreżyserowali Drew Dowle i John Eric Dowle twórcy Kwarantanny, a scenariusz napisał Brian Nelson, znany m.in. z 30 dni mroku. W filmie występują m.in. Chris Messina, Joshua Peace (znany m.in.z Cube zero), Joe Cobden (znany m.in. z Kamienicy, Pojutrze), Matt Craven (znany m.in. z Deja Vu, Atak na posterunek), Jacob Vargas (znany m.in. z Death Race, Wzgórza mają oczy 2).

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga