piątek, 5 marca 2021

Trzynaście duchów zamkniętych w jednym budynku

Całkiem ciekawy horror przygodowy, gdzie główni bohaterowie wpadają w zasadzkę przygotowaną przez ich rzekomą zmarłego krewnego i trafiają do jego domu, w którym uwięzionych jest dwanaście duchów. Trzynaście duchów (Thir13en Ghosts USA, Kanada 2001) ogląda się z przyjemnością, ale na ewentualne chwil grozy raczej nie ma co liczyć - bać się nie będziecie. 

Arthur (Tony Shalhoub - Faceci w czerni, Faceci w czerni 2, Faceci w czerni 3, 1408, BrainDead, Impostor - test na człowieczeństwo, Gattaca - szok przyszłości, Rodzina Addamsów 2) po tragicznej śmierci Jean (Kathryn Anderson)- żony w pożarze domu ledwo sobie radzi finansowo i życiowo.

Razem z dziećmi i ich opiekunką musi się przeprowadzić do małego, zaniedbanego mieszkania. Ale pewnego dnia, do ich mieszkania trafia prawnik, który informuje, że ich wuj Cyrus (F. Murray Abraham - Imię róży, Robi Hood - początek, Stado rekinów, Krwiożercza małpa, Star Trek 9: Rebelia, Mutant) pozostawił im w spadku dom. Wielki nowoczesny budynek, kryje jednak w sobie mroczną tajemnicę, a dokładniej dwanaście takich tajemnic... W walce z duchami rodzinie może pomóc jedynie ekscentryczny Rafkin (Matthew Lillard - Krzyk 1, 2, 4, Dungeon Siege: W imię króla, Wing Commander, Dziecko diabła, Zwierzęcy pokój).

Film wyreżyserował Steve Beck (Statek widmo), a scenariusz napisali: Marshall Stevens (Hellraiser: Sekta, Mordercza maszyna, Władca lalek 6, Wspomnienie władcy lalek, Frankenstein and Werewolf Reborn!, Tomb of Terror, Stitches, Sideshow, Planet Patrol, Totem, Murdycycle, Taisman) i Todd Alcott. Dobre efekty specjalne, świetna charakteryzacja, niezły scenariusz, dobra muzyka, trochę poczucia humoru. To powoduje, że film oglądamy z przyjemnością, ale niestety bez strachu. W filmie brakuje nam szczypty lęku, który spowoduje, że na skórze pojawią się nam ciary, że kilka razy podskoczymy do góry, albo chociaż wzdrygniemy się. 

Film powstał na podstawie obrazu Williama Castel'a "Trzynaści duchów" z 1960 roku.



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga